Jun 28, 2019
Dobrze jest czasem zadać sobie odpowiednie pytanie w
odpowiednim czasie. To byłoby niemal idealne! Wspaniale jest
spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy - skończyć na sekundę z
rolą mamy, taty, pracownika korporacji, samozatudnionego czy
przedsiębiocy. Doskonale byłoby ściągnąć na chwilę te ciężkie
buciory odpowiedzialności i założyć lekkie klapki kogoś innego. Czy
taka zmiana perspektywy jest Ci dziś potrzebna? Może potrzebujesz
dziś czegoś innego niż codzienność, przewidywalność i oczywistość?
A może wręcz przeciwnie?Wydaje Ci się, że wszystko układa się
dobrze. Pracujesz, działasz, wypełniasz obowiązki. Zdajesz
egzamin.
Pytanie rozwojowe
Jakimi zadaniami wypełniłbyś ostatni dzień swojego
życia?
3 sposoby na refleksję związaną z tym pytaniem
rozwojowym
Zastanów się nad tym niezwykle ważnym pytaniem. Przygotowałam
dla Ciebie 3 warstwy analizy tego pytania. Znajdź coś do notowania
lub zanotuj swoje wnioski później.
1. warstwa
Co podpowiada Ci intuicja?
Zadaj sobie zatem - bez względu na Twoją aktualną sytuację
poniższe pytanie. Co pojawia się w Twojej głowie? O czym myślisz,
gdy czytasz tych kilka słów?
Wiem, każdy z nas ma obowiązki, każdy z nas ma na swojej
liście zadań mnóstwo rzeczy, które są co najmniej obojętne. Nie mam
w sobie radości, gdy prasuję, po raz 33646643 myję podłogę w tym
tygodniu czy znów idę do sklepu, bo
brakuje nam jednej rzeczy do obiadu. Daleko mi do radości, gdy
myślę o deklaracjach VAT, PIT-ach i innych księgowych cudach. Każdy
z nas ma w swoim życiu takie części rzeczywistości, które nie są
niczym ulubionym.
Są to jednak tylko części - deklaracją nie zajmuję się
codziennie przez 8 godzin, prasuję raz na ruski rok, a zakupy w
przyszłym tygodniu ustalam tak, aby już więcej nie marnować czasu.
Takie drobiazgi, które dziś uprzykrzają mi życie, jutro będą
zapomniane.
Zwróć zatem uwagę na jedno: dziś nie pytam Cię o takie małe
zadania. Dziś chcę się dowiedzieć, czy to, co jest treścią Twojego
życia, co wyznacza Twój rytm dnia czy miesiąca jest tym, co
chciałbyś robić w ostatnim momencie
swojego życia? Jak byś się czuł, gdyby okazało się, że jutro nie
nadejdzie? Jak wyglądałby Twój idealny zwykły dzień? Jakimi
obowiązkami chciałbyś go wypełnić?
Zapisz w notesie rozwojowym lub na kartce Twoje własne
propozycje "idealnych" obowiązków, które byłyby dla Ciebie
przyjemną częścią dnia. Czym byś się zajmował? Weź pod uwagę nie
tylko te rzeczy, które wiążą się z relaksem, budowaniem relacji czy
odpoczynkiem, ale i zadania związane z pracą (na przykład tą
wymarzoną). Czym byś się zajmował w pracy marzeń? Kim byś był? Jaka
rola byłaby idealna, abyś poczuł, że ten ostatni dzień nie jest
zmarnowany?
2. warstwa
Co byś wybrał, gdyby od tych zadań miało zależeć
wszystko?
Zwykle takie pytanie sprawia, że komponujemy listę wypełnioną
relacjami, spokojem, relaksem i innymi przyjemnościami. Wspaniale -
taka perspektywa pozwala nam dostrzec, jakich zadań unikamy. Dziś
chcę zachęcić Cię do pójścia dalej i przeanalizowania czegoś
jeszcze.
Wyobraź sobie, że to, w jaki sposób spędzisz ostatni dzień
życia wpłynie na to, co stanie się z Tobą po śmierci. Twoje zadania
mają sprawić, że zasłużysz na niebo, doskonałe kolejne wcielenie,
na cokolwiek, w co wierzysz. Jeżeli oddasz się beztrosce i skupisz
tylko na celebrowaniu życia, wiele stracisz. Jeśli zadbasz również
o wypełnianie swojego powołania oraz dbanie o innych ludzi,
wygrywasz.
Co wtedy znajdzie się na Twojej liście zadań?
3. warstwa
Bujanie w obłokach i cała seria pytań "Co by było gdyby..." to
świetna zabawa. Pamiętaj jednak, że niewiele zmieniają takie
refleksje jeśli nie wykona się żadnego kroku w ich kierunku. Dziś
pomyśl o tym, co daje Ci świadomość tego, jak wygląda ten ostatni
idealny dzień życia. Czy dziś, w Twojej aktualnej sytuacji życiowej
jesteś blisko realizacji celu czy może bardzo daleko? Jaka jest
jedna rzecz, jaką możesz zrobić w tym tygodniu, aby dodać do
codzienności choć jedno zadanie z Twojej ostatecznej listy?